piątek, 28 stycznia 2011

26

Czekałam na te ferie już chyba od września. Czemu zwykle jest tak, że im dłużej na coś czekam, tym bardziej mi się tego nie chce, kiedy nadchodzi..? Nie rozumiem tego, ale to już nie pierwszy raz. Przyzwyczajam się. W sumie w tym przypadku chyba nawet wiem czemu :P Ostatnio zdecydowanie nadużywam wyrażenia 'w sumie'. Muszę się jakoś ograniczyć. Tymczasem, bez zbędnych wywodów, żegnam Was na najbliższy tydzień. Życzcie mi jedynie nie połamania się na snowboardzie, o ile w ogóle odważę się spróbować i żebym poczuła się mile zaskoczona atmosferą ferii, a nie odliczaniem do wyjazdu.
Zasłuchuję się White Lies.
Dobranoc :x

1 komentarz: