Kolejny jakiś wyjątkowo beznadziejny dzień dobieg końca. Nie wiem, co robię źle. Staram się. Przepraszam... Swoją drogą, po wycieczce chciałam jeszcze wszystkim podziękować. Zeszłorocznej nie przebiła, ale i tak była dobra. Więcej takich by się chciało :) Od tej strony trochę szkoda, że już ostatnia nasza wspólna. Dziękuuję wam ludzie ♥♥♥
foto foto
wtorek, 17 maja 2011
niedziela, 8 maja 2011
wtorek, 3 maja 2011
45
Niezmiernie cieszy mnie fakt, że jutro idziemy do szkoły, do tego na galowo, mamy klasówkę z chemii, na którą nic się nie uczyłam i występ, na którym wszyscy zasną, a do tego jest cudownie zimno. Ale przynajmniej śniegu nie ma i znalazłam piosenkę. Miło :)
Tonight's the kind of night, where everything could change...
Tonight's the kind of night, where everything could change...
Subskrybuj:
Posty (Atom)