poniedziałek, 22 października 2012

91

Dokładnie każdy kolejny dzień, spędzony w tych starych murach LZK coraz bardziej przekonuje mnie, że ta szkoła jest jak najbardziej nienormalna. Zwykle w tym gorszym tego słowa znaczeniu niestety... To aż śmieszne, jak nauczyciele mogą zmienić swój stosunek do uczniów przez raptem dwa miesiące wakacji, no naprawdę. Do KRYMINAŁU wszyscy, tam przemyślimy swoje zachowanie, tak :)

sobota, 20 października 2012

90

Niektóre miejsca czy ulice chyba naprawdę nieprzypadkowo otrzymują swoje nazwy. Tu naprawdę jest kosmos, a tam naprawdę uroczo. Godzina błądzenia gdzieś pośród pozornie brzydkich bloków i połyskujących wszystkimi kolorami tęczy jesiennych drzew, z cudownie przygrzewającym słońcem, rękami w kieszeniach i suchymi liśćmi pod stopami, a świat jest lepszy. Lasem przez środek miasta, why not?

sobota, 13 października 2012

89

Ludzie mogą wszystko. Jestem człowiekiem. Ja też mogę wszystko. Ale powtarzanie sobie tego wciąż, w kółko, wcale nie pomaga. Przynajmniej nie mi. Nie umiem nawet dobrze pozbierać własnych myśli, więc mimo wszystko uśmiecham się do świata, pokazując tym samym 'tak, u mnie świetnie'. A wyraz świetnie zdecydowanie tu jednak nie pasuje. Nie pokażę słabości, to nie w moim stylu, nie umiem rozmawiać o tym z ludźmi. I w ten sposób sprawa się nawarstwia, problem rośnie. Zapominanie działa krótko, złe rzeczy wracają jak bumerang. Może kiedyś coś z tym zrobię, hope so.
I'll wait.

środa, 3 października 2012

88

So fuckin' true.

poniedziałek, 1 października 2012

87

To chyba nie był najlepszy pomysł, żeby wracać ze szkoły spacerkiem w taką pogodę. No, ale co by nie miało być, lubię przecież deszcz.