środa, 22 czerwca 2011

51

Chciałam, ale nie będę się specjalnie rozczulać nad końcem gimnazjum. Skończyło się, chciałam tego. Teraz czekają mnie dwa miesiące, które wykorzystam, nie ma bata. To MUSZĄ być najlepsze wakacje mojego życia. Jak na razie oczekujemy piątku, a potem się zobaczy. Jak zwykle pewnie minie bardzo szybko... A potem zaczynamy nowe życie. Oby lepsze niż dotychczas.
Nieostre wyszło. Nieważne, fajnie wygląda :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz