A wyjazd jak to wyjazd. Z jednej strony trochę nudno, ale z drugiej bardzo fajnie. Czasem chyba trzeba odstawić komputer i pogadać trochę z rodziną. W ciągu jednego wieczoru rozmawiałam z nimi więcej, niż przez cały tydzień. Oczywiście nie odbyło się bez pyskówek z mamą, ale delikatnie ;D
Chyba skończę, bo nadal nie mam przygotowanej wypowiedzi na polski...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz