czwartek, 20 grudnia 2012

94

Koniec szkoły już na ten rok i, o dziwo, tym razem jak najbardziej czuję święta. Śnieg wprawdzie zniknął już kilka dni temu, ale wszechobecność prezentów, ciasteczek i typowo świątecznych piosenek obudził we mnie wszystko, co związane z tym charakterystycznym czasem, cudowną atmosferą. I gdy tak to wszystko mnie przepełnia, uświadamiam sobie, jak lubię ten przedświąteczny czas. W tym roku też bez żadnych wewnętrznych sporów, to pewnie też ma swoją rolę. Ale jeszcze trochę, na razie have fun! (:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz