środa, 5 maja 2010

5

Po 1, nie obraziłam się!
Po 2, warto czasem się dowartościować i poprzebywać z kimś, kto dostrzega Cię zarówno w dobrych, jak i w złych chwilach, a nie tylko wtedy, gdy czegoś potrzebuje.
Po 3, nie zależy mi, na byciu w centrum uwagi, jak to nazwałaś, ale uważam, że jakiś szacunek mi się należy.
Po 4, swoich błędów zazwyczaj się nie widzi.
Po 5, na przyszłość - to, że usiadłam z kimś innym, nie oznacza że się zaraz obraziłam. Jeśli u was tak, to gratulacje.
Zapewne i tak żadna z was tego nie przeczyta, ale to są właśnie moje odpowiedzi.

3 komentarze:

  1. po 1 czytam to ja
    po 2 to nie chodzi mi[nam] o to że usiadłaś z kimś innym
    po 3 chodzi o to że ty zachowujesz się czasem bardzo dziwnie!!
    po 4 jak chcesz mi coś powiedzie to w twarz
    po 5 nie wkręcaj mi kitu że cie nie szanowałyśmy
    a i po 6 jak to powiedziałaś swoich błęędów się nie widzi prawda :)
    P.S.miłego czytania :p

    OdpowiedzUsuń
  2. weź się w garsć. będzie dobrze :) głupio i moze nie na temat zabrzmi ,ale tak jak kierujemy życiem ,takie zazwyczaj są efekty ,więc warto to wziąsć do serca... xd nie wiem co to daje ,ale bd dluzszy komentarz.noo ,bd dobrze:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Powtórze mo, jakże uwielbiony i jakże często powtarzany cytat: "Boże! Uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo z wrogami sam sobie poradzę."
    Koplejna sytuacja, którą mogę tym zdaniem opisać. Rzymanie się z osobami, które sa w stanie nas samych dowartościować, jak najbardziej popieram. Lepiej dostać uśmiech takiego człowieka, niż rozmowę z przyjacielem, który tuż za twymi plecami jest doskonałym wrogiem.

    Nie jestem żadną z tych, ktore wyżej opisujesz. Nie szukaj mnie, bo i tak nie znajdziesz.

    OdpowiedzUsuń